Zobacz poprzedni temat | Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Katrin
Szaman
Dołączył: 27 Mar 2009
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 18:37, 16 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Wzięła jedną delikatnie dotykając, przygotowała się. Mierzyła w niebo, zrobiła wdech i szczeliła. Strzała poleciała bardzo wysoko, po chwili zmierzała w dół. Wbiła się w ziemię kilkadziesiąt metrów, dalej od nich. Podała łuk elfowi - Proszę, kiedyś miałam łuk... Ale gdzieś się zapodział - powiedziała, uśmiechajac się do niego prowiennie. Wyciągnęła z kieszeniu dwa flakoniki eliksirów, spojrzała na Raven'a. Rzekła po chwili milczenia - Miałeś kiedyś dziewczynę? Swoją jedyną partnerkę?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |
|
 |
Raven
Mag
Dołączył: 14 Kwi 2009
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 19:30, 16 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Spoważniał. W zamyśleniu wyciągnął dłoń i przywołał strzałę spowrotem. Zamigotała po czym zmaterializowała się mu na dłoni. Elf oglądał jej grot, obracając nim w zamyśleniu.
- Nie - powiedział w końcu z westchnieniem. Wskazał bliżej nieokreślony kierunek. - Spójrz na mnie - wyciągnął dłoń ze swymi długimi paznokciami, uśmiechnął się, ukazując zęby drapieżnika. - Gdzie się nie pojawię budze popłoch.Ludzie się boją mnie i Akame, dla części elfów jestem martwy, wyklęty - westchnął z frustracją. Czy warto wspominać, że nigdy jeszcze nie poczuł tego ? Raven schował ostrożnie strzałę do kołczanu i ułożył go wśród reszty rzeczy. Spojrzał na dziewczynę. Miała córkę, nie zadał więc pytania, które prawdopodobnie zraniłoby jej serce, zamiast tego zapytał jakby w zamyśleniu.
- Dałabyś radę napiąć elfi łuk ? - zapytał, w jego oczach pełgały ogniki.
Tygrysica opadła po raz kolejny na trawę po czym lekkim truchtem zbliżyła się do drzew. Zauważyła elfy, jednak nie obawiała się ich... Może zbyt pewnie się zachowywała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |
Katrin
Szaman
Dołączył: 27 Mar 2009
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 19:39, 16 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Wiesz, długo tego nie robiła... Ale raczej tak, a dlaczego pytasz? - zapytała się Raven'a, usiadła obok niego. Spojrzała mu w oczy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |
Akhira
Przywódczyni Klanu
Dołączył: 28 Mar 2009
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Du Weldenvarden
|
Wysłany: Pią 19:20, 17 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Atris napisał: | Weszła, spowita znikomym blaskiem księżyca. Tyle pięknych gwiazd użyczało dziś swego światła... Jej miłe myśli rozproszyły się, gdy ujrzała sylwetkę postaci. Cóż, pod osłoną nocy niewiele można zobaczyć, toteż postanowiła podejść wystarczająco blisko. Już wiedziała. To elfka, jak narazie była jej nieznana.
-Witam...Jestem Atris.-Rzekła barwnym i sposobnym tonem, po czym omiotła okolicę powłóczystym spojrzeniem. Powracając wzrokiem do oczu elfki usiadła obok niej. Uśmiechnęła się miło, na znak, że nie należy do tych co pragną czynić tylko krzywdę.. Należy do przyjaciół, których to nikt nie powinien się obawiać. |
Witam... Powiedziała z nutką dojrzałości i zamyślenia. Spojrzała w gwiaździste niebo i położyła się na trawie zamykając oczy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |
Katrin
Szaman
Dołączył: 27 Mar 2009
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 19:31, 17 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
/Akhira podpis i zmniejsz trochę ten avek! xD/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |
Verdomd
Wojownik
Dołączył: 16 Kwi 2009
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 19:45, 17 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Chłopak wyszedł z cienia. W ręku niósł swą broń - Guan-Dao. Spojrzał na wszystkich po kolei. Wbił broń ostrzem w ziemię i oparł się o nią, krzyżując ręce na piersi i opierając się jedną nogą o broń. Spojrzał na nich swym pewnym spojrzeniem, bez cienia strachu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |
Raven
Mag
Dołączył: 14 Kwi 2009
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 21:55, 17 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Raven obdarzył młodzieńca przelotnym spojrzeniem po czym skupił swoją uwagę na dziewczynie.
- Mogę ci zrobić łuk - powiedział z uśmiechem - Mój jest trochę ciężki do napięcia, jednak sądzę, że próba zrobienia takiej bronie dla ciebie będzie nizłym sprawdzianem. - Elf sięgnął do sakwy i wyciągnął z niej zdobiony, drewniany łuk z metalowymi okuciami. Podał jej również strzałę. Łuk był giętki, lecz do jego napięcia trzeba było użyć siły. Elf gwizdnął przez zęby na tygrysicę.
Akame spojrzała na nich, na łuk i strzałę po czym przypadła płasko do ziemi prostopadle do nich i położyła uszy po sobie. Wiedziała co ją czeka, uwielbiała te zabawy, nauczyła się ufać elfowi, raz tylko strzała otarła się o jej ucho, za pierwszym razem. Jednak właśnie to tygrysica ubóstwiała. Ten dreszczyk emocji !
- Spróbuj napiąć cięciwę - powiedział. By wykonać dla niej dobry łuk musiał zebrać odpowiednio kilka informacji. - A następnie wystrzel strzałę w niebo. - podał jej drugą o błękitnych piórkach i z wizerunkiem tygrysa na grocie, miał on haczykowaty kształt, by nie można go było wyszarpnąć. Jasnym jest, do czego się jej używa... Polowania na tygrysy.
- Tą strzałę postaraj się wystrzelić w taki sposób - powiedział, okazując jej tym samym wielkie zaufanie - by przeleciała przed Akame, nie raniąc jej.
Elf utkwił w niej czujne spojrzenie.
Że co ?!! - Akame spojrzała na niego zdębiała. Lubiła dreszczyk emocji, ale tylko wtedy kiedy miała przynajmniej 99,9% pewności, że dzierżący łuk nie trawi w nią. Akame oblizała nerwowo pysk. Polubiła kobietę, jednak nie widziała jej nigdy w akcji, toteż poruszyła nerwowo ogonem. Była niemal pewna, że Raven robił jej na złość po tym, jak zeżarła nowe rzemyki z uprzęży. Nie jej wina, ostrzegała, że pachną... smakowicie.
Tygrysica westchnęła ciężko rzucając mu mordercze spojrzenie.
Na co elf uśmiechnął się pod nosem. Dobrze zrobi tej zadufanej w sobie istocie od czasu do czasu jakiś malutki stresik. Elf tym samym chciał nauczyć tygrysicę czegoś - kontroli nad sobą, odłożenia na bok dumy i próżnej pewności siebie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |
Verdomd
Wojownik
Dołączył: 16 Kwi 2009
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 9:11, 18 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Chłopak spojrzał na tę "naukę" i uśmiechnął się do siebie. Wciągnął powietrze, zamykając oczy. Otworzył je i oglądał dalej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |
Akhira
Przywódczyni Klanu
Dołączył: 28 Mar 2009
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Du Weldenvarden
|
Wysłany: Sob 15:33, 18 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Otworzyła natychmiastowo oczy, spojrzała na człowieka... Nie przepadała za nimi. Uważała ich za mało inteligentnych, być może dlatego, że żadnego do tej pory nie spotkała. Przyglądała mu się uważnie. Wstała i poszła mijając chłopaka uważnie mu się przyglądając...
Wskoczyła na dzrewo i go obserwowała spomiędzy liści.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Akhira dnia Sob 15:34, 18 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
... |
|
Powrót do góry |
Katrin
Szaman
Dołączył: 27 Mar 2009
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 15:40, 18 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Pojawiła się przy drzewie. Była zamyślona, bardzo zamyślona. Lecz nie wiedziała nad czym, coś leżało jej na duszy... Dziwnie się z tym czuła. Spojrzała przez grzywkę na chłopaka obok Raven'a. Uniosła lekko brew ze zdziwieniem. Powoli stawaiła kroki, zmierzała w ich kierunku. Stanęła przy Ravenie, uśmiechnęła się do niego. Usiadła na trawie po turecku, przyglądała mu się uważnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |
Akhira
Przywódczyni Klanu
Dołączył: 28 Mar 2009
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Du Weldenvarden
|
Wysłany: Sob 16:30, 18 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Odeszłam, za tłoczno.
Przyleciałam. Usiadłam, oparłam głowę na łapach. Z jej nozdrzy poleciał język ognia... -Człowiek- Mruknęła i podeszła do niego. Przybliżyła do niego swój łep...
-Jak Cię zwą?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Akhira dnia Sob 16:30, 18 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
... |
|
Powrót do góry |
Lea
Dołączył: 14 Kwi 2009
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 17:24, 18 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Przyleciała. O nie, znowu smok zadający się z dwunogami. Trzymała się z dala od innych.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |
Katrin
Szaman
Dołączył: 27 Mar 2009
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 18:04, 18 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Nie poznajesz mnie? - zaśmiała się - Katrin jestem... Moze wiesz co się stało z Draenem? - zapytała. Miałą nadzieję w głosie, że nic mu się nie stało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |
Verdomd
Wojownik
Dołączył: 16 Kwi 2009
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:09, 18 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Spojrzał na elfkę.
- Co się tak patrzysz ? Pięć złotych zgubiłaś ? - zapytał swym głosem z akcentem. Smoka nie bał się ani trochę. Westchnął w duszy, następny dom Wariatów. Jego ręce były wciąż skrzyżowane na piersi. Spojrzał na smoka. Po kiego grzyba im smoki?! Czyżby aż tak się bali chodzić po ziemi własnymi stopami, by niósł ich smok? Omalże nie parsknął śmiechem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |
Elloneaur
Przywódca Smoków
Dołączył: 17 Kwi 2009
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:12, 18 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Przeleciał nad polaną , zapanował na chwilę zmrok. Jego skrzydła były tak olbrzymie, że zasłoniły słońce. Przeleciał i wielkim rykiem, znów do nie wytrzymania. Po chwili zniknął za górami.Zapadła cisza. Niebezpieczna cisza.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |